środa, 3 kwietnia 2013

Recenzja: Sword Art Online



Gatunek: science-fiction, shounen, miecze, fantasy, akcja, romans
Typ widowni: shounen
Długość: 25 odcinków, każdy po około 23 minuty
OVA:
Speciale zwane "Sword Art Offline"

Rok 2022. Świat na tyle zaawansowany, by pierwsza gra w wirtualnej rzeczywistości miała swoja premierę. Grę tą - Sword Art Online - zaprojektował Kayaba Akihito, który stworzył również NerveGeara, kask/hełm odbierający sygnały wysyłane z mózgu i przenoszący je do gry.
Główny bohater - Kirito - jak tysiąc innych ludzi dostał się do Beta Testów, a teraz zaloguje się do oficjalnej wersji SAO.
Jednak kilka godzin po starcie gry, około godziny 17.30, dzieje się coś niespodziewanego. Za sprawą twórcy SAO i NerveGearu gracze nie mogą się wylogować.Wymarzony wynalazek stał się więzieniem, które można opuścić, w tylko jeden sposób: przechodząc wszystkie 100 pięter Aincardu ( świata w którym dzieje się akcja Sword Art Online).
Niby proste, ale jeden błąd i stracisz życie nie tylko w grze, ale i w rzeczywistości.
To tyle z recenzji, grafika bardzo dobra, niesamowicie szczegółowa, zaraz z reszta zobaczycie, znowu obrazki będą, a jeśli chodzi o muzyczkę, to po prostu piękna ;3 już sama muzyka doprowadzała mnie do łez ;)
Postacie to może być jeden drobny minusik, bo nie są zbyt zróżnicowane... Kirito-niby samotnik, Asuna-niby niesmiała...
A więc tak:
- Op 1:

- Ed 1:


I obrazki, jak zapowiedziałam wcześniej:
- Kirito:




 - Asuna- towarzyszka Kirito:



- Klein- przyjaciel Kirito:

O, nawet gifa znalazłam :3

Uważam, ze to świetna anime, gorąco polecam wszystkim mangowcom ^^
Linki do SAO, wysoka jakość:
Animeshinden.pl- SAO
Aniemzone.pl- SAO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz