środa, 8 maja 2013

Bonsai, czyli 90% sztuki i 10% ogrodnictwa

Bonsai, mimo że najczęściej kojarzone z Japonią, przywędrowało tam z Chin. Słowo to nie posiada odpowiednika w języku polskim. Składa się z dwóch członów: "bon" - oznaczającego pojemnik i "sai", czyli roślinę.
Drzewka bonsai są takie małe na skutek różnych zabiegów: są one między innymi odpowiednio podcinane, nawożone, drutowane, sadzone w płaskiej donicy. Oprócz tego na prawdziwe drzewo bonsai składa się jeszcze wizja artysty, ponieważ jest wiele różych stylów oraz roślin, z których można wychodować takie drzewko.

Do najpopularniejszych należą:


Styl Sekijōjū (korzenie na skale).
Styl Ishizuke (na kamieniu)

Styl Fukinagashi (smagany wiatrem)


Styl Bankan (w kształcie litery S)









Dodatkowo dzielą się na tzw. indoor i outdoor, czyli takie które hodujemy w domu, i takie, które powinny być wystawione na zewnątrz. Kolejną kategorią są wielkości:
  • Mame-bonsai (miniaturowe, 7,5-15 cm)
  • Ko-mono-bonsai (małe, 15-30 cm)
  • Chu-mono-bonsai (średnie, 30-60 cm)
  • Dai-mono-bonsai (duże, 60-120 cm)

Ceny najtańszych bonsai zaczynają się już od ok.70 zł, a mogą wzrosnąć do paruset. Za wyjątkowe gatunki roślin (np.palmy) hodowca może policzyć sobie nawet parę tysięcy. Do tego trzeba doliczyć parędziesiąt złotych na specjalną ziemię, nawozy, druty, nożyczki do podcinanie i tym podobne.
Zależnie od gatunku rośliny, którą wybraliśmy, spędzamy mniej lub więcej czasu na jej pielęgnacji. Na szczęście dla początkujących, są drzewka, przy których nie spędza się więcej niż parę sekund dziennie :)

***
Znów króciutko, ale nie umiałam znaleźć niczego więcej.. Nie lubię chyba ogrodnictwa ;) Przepraszamy z Arisu za przerwy między notkami, ale mamy brak weny, pomysłów, nawet anime już się nie chce oglądać. Mamy nadzieję że to tylko chwilowy kryzys i szybko powrócimy :) 

3 komentarze:

  1. co z tego że krótko, ważne że coś jest. Przyznam się szczerze zawsze uważałam że drzewko Bonsai pochodzi z Japonii, a tu proszę niespodzianka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie bardzo wiele w kulturze japońsiej wzięło się Chin, choćby wspomniana gdzieś herbata :)

      Usuń
  2. Też myślałam, że to cudne drzewko pochodzi z Japonii...
    Kiedyś sobie takie kupie :D Mimo, że są one kure... ehkym, strasznie drogie. Ale warto :)

    OdpowiedzUsuń